Debata po Pyrzycku, czyli radni na Facebooku

„Wszelkie granice przekroczone” – tak komentuje radny Szymkowicz słowa radnej Ksel, która zapowiada mu, że „polegnie jak wyklęty”. Czy tak powinna wyglądać merytoryczna dyskusja osób decydujących o przyszłości mieszkańców gminy?

Do niewybrednej i mało merytorycznej dyskusji doszło na Facebooku pomiędzy pyrzyckimi radnymi. Kiedy rozpoczęła się debata na temat zasadności kupowania nowego samochodu dla straży miejskiej, radna Iwona Ksel skomentowała swojego politycznego konkurenta słowami:

Mariusz Szymkowicz poległiesz jak z z wyklęty 🤣🤣🤣

Porównanie do śmierci, jaką ponosili przed laty żołnierze wyklęci, oburzyła Mariusza Szymkowicza:

Iwona Ksel muszę przyznać, że aż tak niskiego poziomu komentarza nawet po Tobie się nie spodziewałem. Ale cóż, komentowanie w weekend, w okolicach trzeciej nad ranem nie jest dobrym pomysłem. Natomiast pisanie (jak się domyślam, ponieważ widać trudność w konstruowaniu wyrazów…), że „polegnę jak wyklęty” jest już nie tyle żenujące, co chamskie i bezczelne.

Słowa radnej związanej z burmistrzem, Marzeną Podzińską, oburzyły wieli internautów, którzy w merytoryczny sposób próbowali wytłumaczyć Iwonie Ksel błąd w dyskusji. Jedną z takich osób jest Marcin Nowak:

Iwona Ksel Pani Radna może Pani pałać sympatią do Pana Radnego Mariusza lub nie . Nie mi oceniać Pani polityki ani kierunku w którym ona zmierza. Niestety chcąc dopiepszyc Panu Szymkowiczowi naruszyła Pani wartość która jest dla Wielu moich Przyjaciół i dla mnie wartością nadrzędną i piękną. Tym wpisem stanęła Pani po stronie SB i NKWD zbrodniarzy którzy mordowali Polaków, Patriotów , Żołnierzy AK którzy w sercu nosili Polskę. Liczę że weźmie Pani odpowiedzialność za swoje słowo pisane i sprostuje jak mniemam swój wybryk. Życzę dużo zrozumienia i zapraszam na obchody Niezłomnych w Pyrzycach.

Byli i tacy, którzy czynili radnej Ksel wyrzuty i sugestie:

Iwona Ksel Jak się ma słabą główkę, to proponuję następnym razem położyć się spać. Albo zmniejszyć kaliber procentowy – pisze internauta.

Dyskusji o samym pojeździe dla straży miejskiej było niewiele i trudno tu doszukać się merytoryki. Chciałoby się, by lokalni radni działali na rzecz mieszkańców i żeby razem spoglądali na przyszłość Pyrzyc. Takie dyskusje jednak nie napawają optymizmem.

Screeny z FB/pisownia oryginalna