środa, 12 listopada, 2025
spot_img
spot_img

Najpopularniejsze

Zobacz również...

Kometa pojawi się w pobliżu Ziemi. Kolejna okazja, by ją zobaczyć dopiero za ponad 1000 lat

To jedno z najbardziej wyjątkowych zjawisk astronomicznych tego roku. Kometa C/2025 A6 (Lemmon), odkryta na początku 2025 roku, właśnie zbliża się do swojego peryhelium, czyli punktu orbity najbliższego Słońcu. To wydarzenie, które zdarza się niezwykle rzadko – kolejny raz ten obiekt pojawi się w pobliżu Ziemi dopiero za ponad 1000 lat.

W drugiej połowie października kometa osiągnęła perygeum, znajdując się w odległości około 90 milionów kilometrów od naszej planety. Przez kilka dni była widoczna nawet gołym okiem – jej zielona koma, czyli otoczka gazowo-pyłowa wokół jądra, przyciągała wzrok i stała się bohaterką wielu amatorskich fotografii nocnego nieba.

To właśnie wtedy kometa C/2025 A6 zyskała miano jednej z najciekawszych w ostatnich latach, stając się obiektem intensywnych obserwacji miłośników astronomii na całym świecie.

Peryhelium już 8 listopada

Kolejny etap podróży komety to peryhelium, które osiągnie 8 listopada. Wówczas znajdzie się bliżej Słońca niż planeta Merkury – około 79 milionów kilometrów od naszej gwiazdy, co odpowiada 0,52 jednostki astronomicznej.

Choć zjawisko to brzmi spektakularnie, warunki do obserwacji nie będą sprzyjające. Kometa znajdzie się nisko nad horyzontem, a dodatkowym utrudnieniem będzie pełnia Księżyca przypadająca 5 listopada, która znacznie rozjaśni niebo i utrudni dostrzeżenie subtelnego blasku obiektu.

Bliskie spotkanie ze Słońcem oznacza, że kometa utraci część swojej materii – gazów i pyłów, które tworzą jej charakterystyczny warkocz. Zmiana masy wpłynie na jej orbitę: szacuje się, że okres obiegu wokół Słońca skróci się z około 1350 do 1150 lat.

Oznacza to, że C/2025 A6 (Lemmon) ponownie pojawi się w pobliżu Ziemi dopiero w 3175 roku. Dla współczesnych obserwatorów to więc jedyna szansa w życiu, by zobaczyć ją na własne oczy.

Choć nie tak słynna jak kometa Halleya, C/2025 A6 (Lemmon) ma szansę zapisać się w historii astronomii jako jedno z najpiękniejszych i najbardziej wyjątkowych zjawisk pierwszej połowy XXI wieku. Dla naukowców to okazja do zbadania procesów zachodzących w jądrze komety, a dla miłośników nocnego nieba – ostatnia możliwość, by przez chwilę spojrzeć w kierunku nieba i zobaczyć świadka czasu, który powróci dopiero za tysiąc lat.

Popularne Artykuły