W związku z dramatyczną sytuacją gospodarczą wielu krajów unijnych, konieczne jest szybkie podjęcie budżetu i utworzenie specjalnego Funduszu Odbudowy, który będzie miał do dyspozycji historycznie wysoką kwotę 750 mld euro. Spora część tych środków mogłaby trafić do Polski, ale wiele wskazuje na to, że unijnych pieniędzy nie zobaczymy. Wczoraj Sejmik Województwa Zachodniopomorskiego wyraził mocne stanowisko w tej sprawie.
Wczoraj podczas obrad Sejmiku Województwa radni przyjęli stanowisko, w którym krytykują decyzje polskiego rządu dotyczącą weta dla budżetu unijnego.
– Jako radni województwa jesteśmy zdecydowanie przeciwko wetowaniu przyszłego budżetu Unii Europejskiej i zwracamy się z apelem do rządu: nie składajcie weta. To doprowadzi do cywilizacyjnej zapaści w Polsce, inne kraje dzięki Funduszowi Odbudowy będą się rozwijały gospodarczo i wychodziły z kryzysu, my nasz kryzys tylko pogłębimy – komentuje Artur Nycz, Przewodniczący Komisji Gospodarki w Sejmiku Województwa.
Polskie weto jest ściśle wiązane z decyzją Parlamentu Europejskiego, który przyjął zasadę przyznawania środków według przestrzegania praworządności w krajach członkowskich. To może oznaczać, że Polska za naruszanie prawa otrzymałaby znacznie mniej pieniędzy, niż pierwotnie zakładano.
– Trzeba przestrzegać prawa i respektować prawa obywatelskie – komentuje Artur Nycz. – Trzeba przyjąć budżet unijny i jak najlepiej wykorzystać środki, które strumieniem popłyną do Polski – dodaje.
Województwo Zachodniopomorskie jest doskonałym przykładem nato, jak wielkie możliwości rozwoju stwarzają unijne dotacje. W powiecie pyrzyckim nie ma gminy, która regularnie nie korzystałaby z unijnego wsparcia, dzięki czemu można prowadzić szereg rozmaitych inwestycji, począwszy od remontów szkół, dróg, po wsparcie dla stowarzyszeń.
Foto: źródło WZP.pl
